6 Dni nic nie pisałem, uznajmy to za malutką przerwę mającą dać mi trochę czasu na przemyślenia, ale nie wyłącznie one przyczyniły się do tego "zaniedbania". Jedną z głównych przyczyn był konkurs z 92 rocznicy odzyskania niepodległości, i uwaga, teraz mówię poważnie, zająłem w nim 2 miejsce ; D Zdjęcia będę miał w poniedziałek, ale nie obiecuję że jakieś wstawię, zrobię to w przypadku gdy uznam że nadają się do publikacji.
Wspaniałe uczucie.. być członkiem zespołu, który wspólnymi siłami, wzajemną pomocą, motywacją i czasem żartobliwą wrogością dosięga szczytu. Tam na scenie byliśmy tylko i wyłącznie sprzymierzeńcami..
Nim się obejrzałem było po wszytskim. Zaskakujące potrafi być zwłaszcza życie, niewiedzieć czemu najgorszemu pesymiście przydarzyło się jednak coś miłego, jeszcze tego samego dnia dorwałem książkę "Kosogłos" <33 ostatnią część z serri o Katniss Everdeen, w dzień premiery. Podczas ostatnich dni zdarzyło się parę ciekawych, jednocześnie kluczowych momentów w moim życiu, stwierdziłem również że Deja Vu ma swoje źródło we śnie, bo gdzie indziej moglibyśmy je ujrzeć po raz pierwszy? I najbardziej szokujące w tym, że wiesz co powie dana osoba zanim do tego dojdzie, mimo że sam go nie uprzedzisz. Więc kim w takim razie jesteśmy, we śnie widzimy przyszłość, przekonujemy się o tym dopiero podczas Deja Vu, ale czy to nie znak że możemy zmienić przyszłość? O ile jest ona ustalona z góry, ale to już kwestia tego czy wierzycie w przeznaczenie. Sam pomysł że życie jest ustalone i nie mamy na nie wpływu brzmi odrzucająco, bo niby jakim prawem?
Nie wiem co Tobą kieruje, jakimi motywami sie posługujesz, ale Twoje działania sprawiają tylko że czuję większy ból w moim sercu, z którego i tak zrobiłaś już postrzępiony i ledwie żyjący organ, a ja wciąż byłbym w stanie oddać Tobie najszczersze uczucie na jakie mnie stać. Sęk w tym że mnie nie stać już nawet na choćby pozytywną myśl.
Potrzeba mi talizmanu.
http://www.youtube.com/watch?v=SBH-uD8N-nE&feature=related
Muszę przyznać że jestem szczęściarzem, bo wiem że mnie nie zostawisz choćbym płonął żywym ogniem..