...

Teraz doszło już do tego, że czuje tylko złość i pogardę do Ciebie. Dlaczego się tak stało...przecież 2 tygodnie temu nie mogłam opędzić się od myśli o Tobie, nie mogłam zasnąć czekając na sms-y, na które nie odpisywałeś. A jeśli doszło do rozmowy, potrafiliśmy do 3 rano pisać, o niczym. Zbyt często emocje biorą górę, a zdrowy rozsądek przegrywa z głupotą. Hm..Cała ja, zawsze zdaje sobie sprawe z czegoś o wiele za późno. Z drugiej strony cechowało mnie to, że nigdy nie odpuszczałam, a jeżeli chciałam coś dostać, to dostawałam, nawet uczucia innch, a teraz... Dlaczego tak szybko odpuszczam, gdzie podziała się dawna Daria?! Może to przez co przechodziłam przez pełny rok, skutkuje teraz tym wszystkim, czego nie znam, czego nigdy bym się po sobie nie spodziewała....

Niemniej jednak niczego nie żałuje w życiu. Wszystko mnie czegoś nauczyło, uczy. Ale jeżeli mi na czymś zależy, albo na kimś, to mi zależy, rozumiesz?  

Powtarzając sobie, że jestem wartościową, ładną ,inteligentną dziewczyną, z dobrego domu, której nic nie brakuje, stwierdzam, że jestem szczęśliwa. I jeżeli nie dasz mi szczęścia, to mi też go nie zabieraj. Nie wymagaj ode mnie wiele, to co moglam zrobiłam.

A tak na prawdę, dla mnie najlepiej wyglądasz wtedy, kiedy palisz ze mną szlugi na ławce w parku. Nie oszukujmy się