"Kiedyś wyciągne Ciebie z wieży i pokonam potwora,
kiedyś przyjdzie na to pora..a ten potwór to sam ja i za często
go uwalniam, przepraszam, nie ogarniam, kiedy czas ciagle zwalnia.
Ty i ja, i kilkadziesiąt pustych metrów kwadratowych, a na każdym
stoisz Ty, znowu dostaje do głowy.
Opanowałem sztukę spania z otwartymi oczami,
telekinezę, telepatię, chcę Cię ściągnąć Myślami.
Szukaj mnie, krzycz na mnie, patrz na mnie.
Kochaj mnie na tyle, że zanim mi wręczysz wilczy bilet,
chwycisz za sztylet i wpierw mnie zabijesz.
Szukaj mnie, krzycz na mnie, patrz na mnie.
Kochaj mnie na tyle, że zanim cokolwiek powiem, chwycisz
mą rękę i wskoczysz za mną w ogień."