photoblog.pl
Załóż konto

 

 

środa. dwudziesta pierwsza pięćdziesiąt cztery.

 

 

chwilę wcześniej weszła do domu po wieczornej przejażdżce w kilka ważnych dla Niej miejsc. 

usiadła na pufie w przedpokoju, a łzy poleciały po Jej policzkach. 

 

tęskniła. 

za uśmiechem, słowem, przytuleniem.

za szczęściem, bezproblemowością życia i spokojem.

za Nim. 

za dawną sobą. 

za starym, (nie)idealnym życiem. 

  

chciała wstać, spakować kilka najważniejszych rzeczy i wyjść. 

pojechać przed siebie.

tak daleko jak tylko to możliwe. 

ale wiedziała, że to niczego nie zmieni, nie cofnie czasu i złych decyzji. 

 

w głębi umysłu wiedziała, że musi się zmierzyć i stanąć twarzą w twarz z życiem. 

mimo, że od jakiegoś czasu dzień w dzień ono Ją kopało. 

i choćby miała dostawać nadal po pysku, po dupie to musi stawić temu czoła. 

i wygrać.

 

w głębi serca wierzyła, że szczęście się jeszcze do Niej uśmiechnie. 

że pewnego dnia wszystko się zmieni o 180 stopni, a Jej śmiech będzie zarażał każdego. 

chciała wierzyć, że jak się czegoś bardzo chce to cały wszechświat w tym pomoże.. 

 

i tego chciała się trzymać.

 

z całych sił. 

Dodane 26 WRZEŚNIA 2018
260
Info

Użytkownik nothingcomparestou
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.

Informacje o nothingcomparestou


Inni zdjęcia: Wy tam na wsi też działajcie bluebird11Służba i codzienność pamietnikpotwora:) dorcia2700... maxima24... maxima24aujourd'hui quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24