57.

Całował mnie dłuższą chwile, po chwili przerwał i spojrzał na mnie. Uśmiechnął się i znów zaczął mnie całować tym razem w szyje. Po chwili przerwał abym mogła zdjąć z niego podkoszulkę . Gdy to zrobiłam spojrzał i spytał:
- Katy kochanie jesteś tego pewna? - 
- Tak Justin jak nigdy wcześniej -powiedziałam i położyłam się na nim całując go.
On przerwał mi spojrzał i powiedział:
- Nie Katy nie dziś usiadł na łóżko schował ręce w twarz
- Justin co się dzieje?- spytałam
- Nic Katy po prostu, jesteś zmęczona, ja też dopiero sobie wszystko przypomniałaś i nie chce tak po prostu odpocznij dobrze ? -dodał wstając
- Skoro tego chcesz -powiedziałam wchodząc pod kołdrę mojego łózka
- Ale nie gniewaj się na mnie to nie Twoja wina- powiedział 

Założył koszulkę i bluzę pocałował mnie i dodał:
-Spij dobrze kochanie -wyszedł
Nie zasnęłam już do rana. Leżałam i myślałam dlaczego odjechał, wcześniej sam tego chciał. Wstał po 6 i wzięłam prysznic. Zjadłam jogurt i wyszłam pobiegać. Włożyłam słuchawki i biegłam przed siebie, nie zwracając uwagi na nic i na nikogo.  Gdy nagle biegnąc przed siebie poczułam że wpadam na kogoś.
- Strasznie przepraszam nie zauważyłam Cie-powiedziałam wyjmując słuchawki
- Nie szkodzi to tylko moje snadnie w piachu- powiedział chłopak stojący przede mną
- Matko ja Ci odkupie kanapkę dobrze ?- spytałam
- Nie no starczy ze zaprosisz mnie na kawę, Jestem Dylan *- dodał z uśmiechem
- Katy powiedziałam odwzajemniając uśmiech

Patrzył na mnie chwile i przygryzł lekko wargi ,w jego oczach było widac jakby iskierki, czułam jak mi sie przygląda, przerwałam to szybko mówiąc
- To co kawa?- spytałam
- Jasne chodzimy- dodał chłopak i poszliśmy do kawiarni .

* na postać  Dylan'a będę sie posługiwac zjdjęciami

Douglas'a  Booth'a

Od Autorki:

Nowa  postać:)

Boli mnie brzuch :/