photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 KWIETNIA 2012

Friends...

Tak ostatnio myślałam nad tym jak bardzo człowiek potrafi się zmienić.Przyjaciele zmieniają się,nie wiadomo czemu,we wrogów.I najczęściej my nie możemy nic z tym zrobić.Ostatnio ja mam właśnie taką sytuację.Osoba,z którą miałam bardzo dobry kontakt,odwróciła się ode mnie.Było dobrze między nami jak jeszce nie był on popularny.Kiedy zmienił towarzystwo na tych z elity, automatycznie się zmienił.Stał się chamski i arogancki i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.Straciliśmy kompletnie kontakt.Jest mi z tego powodu strasznie przykro i chciałabym mu pomóc ale nie potrafię.Ja się dla niego już nie liczę.Z jednej strony chciałabym mu pomóc,żeby później nie dostał kopa w dupe od życia.Za to z drugiej chciałabym żeby się na tym sparzył i zobaczył,że takie towarzystwo nie jest dla niego dobre,że to go tylko psuje.Czy takie myślenie czyni mnie złym człowiekiem? Co powinnam zrobić w takiej sytuacji?

Komentarze

Junior nooneunderstand nie
17/06/2012 19:46:45
shinishi chodzi o Radzia ?
14/05/2012 19:34:00