wakacji dzień drugi : >
pomijawszy kłótnie z drugim balotellim to jest całkiem zajebiście ;>
rano do mojej ptysi kochanej czyścić jej 4 ściany! hahahahahhahaha bravissimo. potem szybkie ogarnięcie się, bar, spiny, las, dom , samochód ; >
dobre poduszki, kawy z przyprawami, ściąganie bluzek, otwieracze i wszystko inne.
przywiązanie ptysi linką do drzewa też spoko ;d froterowanie jakichś dziwnych części maszyn jezdzacych też całkiem spoko!
małe słowa a cieszą..