Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
Przeczytajcie cytat. Jest wspaniały.
Otrzymałam dzisiaj od mojej kruszynki podczas pracy na lonżach baardzo dużo, więcej niż mogłam się spodziewać. Widziałam jej zaangażowanie, patrzyłam na każdy krok, na każdy sygnał z jej strony, na każdą wskazówkę dla mnie. Sesja króciutka, ale jakże wspaniała i wartościowa. Nie wiem co bedzie kolejnym razem, nie wiem jakie bedzie nasze kolenje spotkanie. Może kolejnym razem będzie ciężko? Może obie nie damy z siebie tyle, ile należy? Jednak aktualnie, nie mam zamiaru zaprzątać sobie głowy niepotrzebnymi, negatywnymi myślami i zamartwiać się na zapas. Dla mnie zadowalające jest jej rozluźniające parskniecie, krok w bok, czy ucho skierowane w moją strone i uważnie nadsłuchujace moich sygnałów.
Inni zdjęcia: Gdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwaI po urlopie juliettka79W zamyśleniu... harrypottergallery... harrypottergallery Rusałka Admirał :) halinamSeverus i Lily... harrypottergallery... harrypottergallery