Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą.
Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć.
Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów.
I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę.
No właśnie... Był! Ten czas już nie wróci...
Jest inaczej...lepiej? Nie, po prostu łatwiej
to wszystko weszło w nawyk, przyzwyczaiłam się do takiego stanu rzeczy.