photoblog.pl
Załóż konto

Wkońcu dzień bez tego cholernego zaduchu. Dziś niedziela,wypoczywam. Wczorajszy grill męczył mnie pół nocy mimo,że zmieściłam się w bilansie. Na dodatek czułam okropny głód,miałam dziwne sny. To była ciężka noc....Po prostu nie wyszło tak jak sobie zaplanowałam. Każdy kęs nawet ten wliczony w moje założenia chodził mi po głowie, męczy niesamowicie. Może to i dobrze, że mimo takiego deficytu bardziej brzydzi mnie to żarcie. Jutro ważenie...bo pierwszy tydzień za mną.Nie ma się z czego cieszyć. Powód do dumy będzie za kilka miesięcy, na sylwestra chcę ważyć 60kg.

 

Bilans:

dwie kromki chleba(164kcal), plasterek sera(67kcal), łyżeczka ketchupu (20kcal)

mały rożek truskawkowy(177kcal)

kawa z mlekiem i słodzikiem x2(140kcal)

1 herbatnik (40kcal)

jabłko(46kcal)

pierś z kurczaka w kokosie i białku jaja(287kcal)

1000kcal tyle na dziś...

 

 

Dodane 6 SIERPNIA 2017
286
Photoblog.PRO explsp ł a d n e
02/09/2017 20:47:05
brainonfire321 Zapraszam do walki
08/08/2017 12:24:31

Informacje o nocare


Inni zdjęcia: 2025.07.31 photographymagicCzapla siwa slaw3001551 akcentovaLOST SOUL MAKE-UP *moje oczy* xavekittyxZ synem nacka89cwa:) nacka89cwa982 tennesseeline2025.07.30 photographymagicStatki wypływają rano bluebird11:* cooooooone