nie wiem co sie dzieje ze mna
brak sily na cokolwiek
codziennie rano meczarnia, brak checi na szkole, niewyspanie placz
co ja mam zrobic ??
nienawidze siebie i swojego ciala
szkola mnie rani, sprawia bol nie mowiac juz o moich chujowych ocenach
kiedys lubilam tam chodzic. dla dobrego humoru, znajomych, tych wszystkich ludzi , klimatu szkoly, tak po prostu
teraz nienawidze patrzec na tych wszystkich falszywych ludzi ktorzy patrza na mnie sie usmiechaja a naprawde mysla "jebany grubas"
zawalam kompletnie diete
papierosy juz nie poprawiaja humoru
chujnia
pamietacie wgl o mnie jeszcza?
jak u was kruszynki ?
bilans: s: nic
2s: principolo
o: zupa jarzynowa
p:
k: paczek