I także tego.
Odwieczny problem studentow - sesja.
A ja jak nigdy mam tak wywalone, że aż się nie poznaję.
Coś się zmienia, w zasadzie to już się zmieniło.
I jakoś mi się to nie podoba.
Jak znajdę jakoś inspirację to napiszę coś więcej, jak na razie mam katarek i nie mogę się skupić na niczym.
Edit. 15,02,2014r. 18:11.
Juz następny tydzień z kolei przebywam w Lublinie.
Nie dają mi do domu wrócić, nie chcą mnie tam!
Wczoraj, jak każdy już zdążył nauważyć, były Walentynki.
Dzień świętego Walentego - patrona nie tylko osób zakochanych, ale przy okazji również chorych na epilepsję czy nerwice.
Zastanawia mnie sedo tego święta.
Bo niby dlaczego każdego innego dnia nie sprawić swojej ukochanej osobie wyjątkowego prezentu w dowolnej formie?
Dlaczegoby na co dzień nie kochać się jak szaleńcy, tak by cały świat o tym wiedział?
I na koniec dlaczego niby nie mówić słodko "Kocham Cię" nawet w pochmury dzień, kiedy nic się nie udaje i nie ma się ochoty na okazywanie uczuć?
Inni zdjęcia: 1500 akcentova:) dorcia2700Węgliniec Dworzec kolejowy suchy1906Lol. hadesfblKrólową nocy bądź bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24