photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 WRZEŚNIA 2014

Inna cz. 1

-Wróciłam!  krzyknęłam do pustego domu& coraz bardziej się do tego przyzwyczajałam. Rzuciłam plecak w kąt i wyszłam na balkon. Skoczyłam. Chwilę później skakałam już z drzewa na drzewo.

Nie jestem wampirem. Natomiast żywię się krwią.

Nie jestem czarownicą. Natomiast potrawię czarować.

Nie jestem wilkołakiem. Natomiast potrafię zmienić się w bestie.

Więc kim jestem?

Na to pytanie, nigdy nie uzyskam odpowiedzi. Moi prawdziwi rodzice podłożyli mnie pod drzwi tego domu, kiedy byłam mała. Natomiast moi teraźniejsi rodzice ,nie mają pojęcia o moich zdolnościach. Czasem żałuje, że nie mogę im tego powiedzieć, ale wtedy pewnie wysłaliby mnie na jakieś badania? Byłabym sensacją, a oni zarabialiby na mnie pieniądze. Kiedy tak skakałam po drzewach zauważyłam nadjeżdzający samochód, wysiadła z niego moja mama& Czyżby nowy kochanek? Jeden trup już jej nie wystarczy? Tak , zabiłam byłego kochanka mojej matki. Po prostu, wyssałam z niego krew. Był &smaczny. Z powrotem wróciłam do domu, tak weszłam balkonem. No taki nawyk.
-Liz! Jesteś?
-Tak mamo & czemu jestes tak wcześnie?
-No, skończyłam wcześniej prace..  powiedziała i poszła& Prychnęłam, ona ma czelność mnie oszukiwać? I tak się dowiem kim był ten facet.
W sumie jak na szesnastoletnią dziewczynę byłam nazbyd dorosła. Nie tylko fizycznie jak i psychicznie, w końcu z takimi rodzicami trzeba mieć mocną psychikę. Teraz czas na normalne ludzkie czynności, a wracając jeszcze do ostatniego tematu&są tacy jak ja?
Może powinnam ich poszukać? Może wtedy dowiedziałabym się kim naprawdę jestem? No właśnie, może& Ciekawi mnie czy moi biologicznii rodzice mieli jakieś powody aby mnie zostawić, w sumie może nie chcieli mieć dziecka. Muszę się nad tym zastanowić, może musieli mnie oddać? Poszukam ich!