Cisza, która jest głośniejsza od krzyku. Ludzie są głusi, bo nie chcą słuchać.
Posprzątaj po sobie bałagan, który za sobą zostawiasz, zabierz rzeczy. Zostaw wszystko tak jakby to co było nigdy nie miało miejca.
To takie zabawne, że dopiero po pewnym czasie zauważa się niektóre rzeczy. Ważność spraw, która decyduje o życiu. To zdziwienie kiedy Twoja hierarchia nie pokrywa się z czyjąś. Pewnego rodzaju żal i brak zrozumienia.
Nagle tematy się urywają i zdajesz sobie sprawę jaką wartość dopisujesz czemuś co na dobrą sprawę nie miało prawa bytu. Wiara w ludzi widocznie nigdy nie do końca się wypala skoro jest w stanie wykrzesać z siebie takie sztuczki.
A moje życie? Jak ono będzie wyglądało za tydzień? Miesiąc?
Ja będę się zastnawiać czy dalej mam gdzie wrócić po szkole, a Ty prawdopodobnie dalej będziesz siedzieć nad swoim urojonym oczkiem w głowie. Powinnam Ci życzyć szczęścia, czy raczej sobie?