6 dni! Proszę Państwa 6 dni!

Tak blisko, a jednak jeszcze tak daleko. W tym miejscu mojego życia już się nie znajdę, ta chwila się nie powtórzy, przeminie jak wiele innych& Kończy się moje życie tutaj, życie, które w pewien sposób było szczęśliwe, które dawało mi satysfakcję i powodowało uśmiech na twarzy. W którym bywały momenty, kiedy krzyczałam głośno `Kocham ten świat, kocham tych ludzi, chwilo trwaj!`,  kiedy radość nie uciekała, trwała, była. Człowiek pragnął by czas zatrzymał się w miejscu. Jednak przebłyski tych cudownych momentów nie spowodowały, bym zawsze pragnęła tu być, żyć i marzyć. Tyle samotnych dni, nocy, godzin, tyle smutnych minut& Nie chcę ich więcej, nie chcę trwać w miejscu gdzie nie czeka mnie nic, prócz przyzwyczajenia do tego jak jest, prócz oswajania się z myślą, że tak będzie musiał wyglądać mój świat. I wiem, że będzie bolało rozstanie z tymi najbliższymi ludźmi, którzy byli, kiedy ich potrzebowałam, kiedy się śmiałam głośno i kiedy mój stan przypominał burze z piorunami, ale ja nie znikam, ja zawsze będę, troszkę dalej, ale zawsze!:*

Nadchodzi wiosna mojego życia, zbliża się wielkimi krokami, a ja mimo wielu obaw, mimo strachu, który gdzieś tam jeszcze się tli, chcę zaryzykować, chce się uśmiechać codziennie bez powodu i żyć po swojemu, według swoich zasad, marzeń, potrzeb, budzić się z radością, że przede mną kolejny niesamowity dzień, widzieć pomarańczowe oczy i słyszeć zaspany głos Pana M. Pić z Nim kawę, którą przy Nim pić mogę. Chciałabym oddychać pełną piersią i wiedzieć, że mimo wszystko będzie dobrze. Czekam, czekam, czekam z niecierpliwością... I gdyby miesiąc temu, Ktoś powiedział, że tak właśnie będzie wyglądać moja przyszłość, nie uwierzyłabym. A jednak... Marzenia są po to by je spełniać, czasami nie trzeba w nie wierzyć, po prostu je spełniać.

`Straciłaś mieszkanie, pracę, straciłaś swój własny kąt, wiarę w lepsze jutro& Straciłaś w pewnym stopniu swoje życie. Jednak nie straciłaś serca, które pragnie bić nadal i marzeń, które w miarę upływu czasu, będą pchać się na zewnątrz, by je spełnić&, Gdy nadejdzie ten czas a nadejdzie nie wahaj się, nie walcz, nie uciekaj, po prostu zostaw wszystko i zrób to, co chcesz, a nie to, co musisz. I przestań się przejmować całą resztą, bo liczy się to, co jest tu i teraz.`

Tak, nadszedł ten czas. Nadszedł czas by być w miejscu gdzie czuję się jak w domu, jakby wszystko było na swoim miejscu, by być przy Nim - Tym, który po prostu jest, a nie bywa, który swoją obecnością rozprasza złe myśli i powoduje spokój w sercu i błysk w oku!;*

Namiętność była ślepą siłą szepczącą mu do ucha, że nie może stracić tej kobiety...