Zdjęcie nieostre, ale tym razem nie w tym rzecz.
Byłam, widziałam, ale znów nie zdałam. Czemu? Bo podobno wymusiłam pierwszeństwo na rondzie pełnym korków. Trudno się mówi. Jutro jadę się zapisać na następny egzamin...
A we wtorek była super popijawa u Emi W., której za to dziękuję. ;)
Byli świetni ludzie. I tyle chyba wystarczy by miło spędzić czas.