4 godzinki
jeszcze nie skończone!
blah blah blah, gryzie mnie pare rzeczy, ale po co się wkurwiać, rozpisywać i wykrzykiwać co skoro i tak wszyscy żyją swoim własnym życiem, mają wszystko w dupie i jest git, prawda? zresztą na to co dolega mojej głowie może pomóc tylko rytualne samobójstwo. ide na piwo.