Chcę , żeby to wszystko się już skończyło . Nie chcę , żeby trwało dalej i miało za sobą tyle źle podjętych przez nas wszystkich decyzji. Wiem co piszę. Może i jestem egoistką , ale tak będzie lepiej ! Chociaż jedna osoba mnie rozumie i mogę z nią o tym pogadać . Ale przez to wszystko nie wypali sylwester . Przy najmniej ten MÓJ . Tzn ten na którym tak bardzo chciałam być .. Arek mnie krył nie będzie , starzy nie puszczą , nie mam wymówek .. Nie chcę tego jebanego sylwestra . Są 3 opcje .. Siedzę ze starymi przed telewizorem, idę się najebać z brejdakiem i jego narzeczoną lub spędzam tego sylwka w domu, grzecznie bez alkoholu, papierosów z Olą . Hm.. którą opcję wybieram ? Chyba najfajniej będzie jak spędzę go w ciepłych ciapach , z butelką soku wiśniowego oglądając relacje z sylwestra 10/11 na TVP2 ! KURWA ! nie tak miało to wszystko wyglądać ! Nie tak ! Już naprawdę nie mam pomysłów ! Era ' zajebistych szpontów Anett ' dobiegła końca . Zajebiście , nie ? Nawet gdybym chciała pójść np do Marka to i tak nie dam rady ! Stary odbierze mnie o 1 o ile wgl mnie tam puści , bo przecież nie wiadomo co mi jeszcze kurwa zrobi ! ja pierdolę !!!!! Jedyną w miarę ' fajną ' opcją będzie pójście do Naty . hhahahahhahahahahahaha <ironia> kurwa, co ja już zaczynam pierdolić . : o jebie , jebie , jebie !!!!!!!!