Monte Carlo , które własnoręcznie za pomocą Oli wydobyłam z dziury w ścianie , haha . Ja się tylko cieszę , że tak w tej dziurze było dno i była otwarta piwnica z której zajebałyśmy deskę : p haha , hardcor ;> No więc zacznijmy od tego , że nie wychodzę na osiedle .. Nie dlatego , że pojawił się Mateusz , tylko przez starych : o Bo to przez nich nie mogę wychodzić już po 16.30 . Ludzie .. Czy to jest normalne ? ;o bo mi się wydaje , że nie ..
Kurwa . moje kochanie idzie jutro do szpitala :( 0 kontaktu, nawet nie wiem kiedy wyjdzie i czy o mnie nie zapomni . Dziwię się trochę dziewczynom , chociaż nie , nie dziwię się . A z resztą nie wiem , bo ja nie widzę nic złego w Mateuszu . Wgl w naszym związku . Wiem , że to nie może być coś poważnego .. Bo tyle miesięcy chodzenia przed nami , a ani razu się nie widzieliśmy . No i chuj . mi się podoba < 3
A tak ogólnie to nie wiem co mam jeszcze pisać , bo nic specjalnego się nie dzieje .. : /