To miłość czy przywiązanie?
Czy można kogoś kochać gdy Cię zawodzi? Gdy denerwuje każdym ruchem który zrobi i połowa słów które wypowie? Gdy wybaczasz wszystkie przewinienia i gdy za kazdym razem wracasz z nadzieja, że będzie lepiej ? Czy gdy myślisz o odejściu bez powrotu... czujesz, że chcesz zostać by byc blisko. Lecz bez istnienia tych wszystkich uczuć będzie Ci lepiej, a przynajmniej tak sądzisz. Czy to przywiazanie, gdy spotykacie się codziennie, a nie czujesz potrzeby wspolnego życia, lecz bez niego czujesz sie samotna.
Może to milość, przywiązanie, przyjaźń. Cokolwiek. Sprawia ci ból i radość jednocześnie.