dość pozytywnie mi :)
podjęłam dobrą decyzję co do pracy, najlepszą! pięknie trafiłam, teraz mam spokojną pracę w biurze jako
wielofunkcyjna Marysia robiąca wszystko wszędzie :)
może następna dezycja, z którą waham się już od długiego czasu, wyszłaby mi na dobre?
na to wszystko plan przeprowadzki i wynajmu mieszkania jeszcze w zarodku, ale czas rozpocząć poszukiwania i działać w tym kierunku :)
wizja Świąt w Polsce legła mi w gruzach, chyba, że zrobię kompletny, ale cholernie drogi spontan kupując bilety przed samymi Świętami :D
jeśli nie, to pokombinuję i polecę choć na weekend, jak najszybciej. chcę do domku, do mamy.... :)
wyczuwam duuuuże zakupy w sobotę, jak co weekend w sumie :D
http://www.youtube.com/watch?v=IvsqIr0_cCQ