photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 PAŹDZIERNIKA 2008

Lato definitywnie się skończyło, przystąpiłam więc do rotacji ciuchów w szafie - letnie zapakować, jesienne rozpakować.

O ile pierwsze się udało, to drugie to jakiś dramat! Ubiegłoroczną jesień spędziłam przemierzając świat w japonkach i bluzeczkach z krótkim rękawem, więc nic jesiennego nie kupiłam. A teraz mogę powiedzieć to, co każda kobieta mówi na widok szafy - NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ!

Jestem przerażona, a na myśl o próbach kupienia czegokolwiek przerażenie rośnie - ze wszystkich stron atakują szmaty, które rozpadają się po pierwszym praniu, tracą kolor, rozciągają się i Bóg wiec co jeszcze, a w dodatku wycenione są jakby managerom przecinek się w złym miejscu postawił...


To masakra jest jakaś :(

 

Komentarze

izussia03 roooozumiem Cie ooooj rozumiem!
17/10/2008 15:20:39
ange91 też to czuje.
jesień, jakaś kurtka, buty, spodnie, ze dwa sweterki by się przydały, sukienka... bo w szafie chociaż pełno, to nic do założenia.
ratuje się trochę szukaniem jakiś okazji na allegro, ale i tam ceny są nie fajne...
eh kobiece problemy :P
16/10/2008 19:57:28