Ja & Parys
maj '17
Aj przydałyby się nowe foty z malcem..
Przede wszystkim chciałabym Wam pokazać jak wygląda aktualnie. Tak jak wspominałam, wiele się nie zmienił od tamtego czasu, może delikatnie pojaśniał.
Nie uwierzycie, ale siedzę 2 tydzień w domu na chorobowym. Cały czas utrzymuje się katar, podrażnione gardło i kaszel. Niby z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale jestem zdumiona. Muszę zaaplikować jakieś dobre probiotyki, aby wzmocnić odporność. Maj jest piękny, ale zdradliwy. Wszyscy już chcielibyśmy lato..ale nie nie nie, nie tak szybko. Poranki chłodne, wieczory chłodne i tak można się załatwić ;p
W niedzielę najprawdopodobniej będzie kowal u Parysa, więc oczywiście jadę na wieś. Chciałam Mu jeszcze kupić jakiś halterek, bo tamten się zerwał, ale nie wiem czy wydobrzeje do piątku. Mam taką nadzieję:)
Musze ruszyć w końcu z kopyta z moją pracą lic.. No jakoś nie mogę się za nią zabrać. Napisałam jeden podrozdział i stop;p Muszę dziś coś naskrobać, bo aż wstyd;p
Właśnie jak teraz mam tyle wolnego czasu, to często wracam tu na fotobloga i czytam i przeglądam stare fotki i nie wierzę, że ten czas tak szybko minął.. Wiecie ile Parys ma już lat? 7 lat i to skończył w marcu:o Nie wiem czemu myślę cały czas, że ma dopiero 5.. ;p
Do usłyszenia, hej!:)
1 LIPCA 2018
28 MAJA 2018
23 MAJA 2018
16 MAJA 2018
11 MAJA 2018
1 GRUDNIA 2017
11 MAJA 2017
5 SIERPNIA 2016
Wszystkie wpisy