3

Tylko o nim mówiła w ten inny , wyjątkowy sposób , zawsze wtedy  jej serce na to automatycznie reagowało szybszym biciem . Żaden inny chłopak nie budził w niej tylu emocji . Oczywiście , ta miłość była dojrzała , ona wiedziała co to jest dojrzałość. Wiedziała co do niego czuje , a on ? Myślała ,że jest inny .. okazało się ,że jest po prostu dzieckiem. Pobawić się , podbić do innej , a ją olać. Bardzo cierpiała , ale nikt o tym nie wiedział , prócz jej najbliższych przyjaciół  , bo tych akurat miała cudownych. Nie chcieli , aby cierpiała , próbowali jej pomóc , ale ona .. hm.. była już zbyt przyzwyczajona do tego bólu . O ile to w ogóle możliwe .. On , nie przejawiał żadnego zainteresowania jej osobą , ona tak to odczuwała . Zawsze wolał inne , ale przecież mówił "to ty jesteś najważniejsza głuptasie" . Chciała , żeby ich miłość była taka .. jedyna , romantyczna. On też (niby) chciał . Pomimo , iż mówił ,że nie da jej odejść.. Pozwolił jej to zrobić .. A ona dlaczego to zrobiła? Przecież go kochała ..