cześć moja mała piękności, wysłałam ci link to tego wpisu i pewnie już go czytasz.
no to chciałam Ci powiedzieć, że bardzo, bardzo Cię kocham. nie wiem, ile już się znamy, pewnie coś około 6 lat, bo tak mi się zdaje że od 3 klasy, sprawdzę na świadectwie ukończenia kursu i napiszę na końcu. konto fikcyjne i SUPRA połączyly nas najbardziej i bardzo się z tego powodu ciesze. jesteś dla mnie kimś naprawdę ważnym, wiele spraw bez Twojej pomocy, nie zostało by rozwiązane. chociaż rzadko się spotykamy, to piszemy na tym gadu i to zawsze poprawie mi humor. nienawidzę, gdy ktoś Cię rani albo jesteś smutna, to takie dziwne uczucie, że bardziej martwie się o kogoś niż o samą siebie, a nie zawsze tak mam. nigdy nie zapomnę tych zajebistych zajęć z panią Luizą, podpowiadanie na sprawdzianach, kradnięcie Grzybkowi teczki, tępienie kser na fikcji, Alexa ze sportowej i Marcina/Karoliny z Sanoka. to zdecydowanie były moje najlepsze lata, bo nie miałam aż tylu zmartwień co teraz, ty zapewne tak samo, bo wiesz z kim byłaś i wiesz że mnie to cieszyło. ale nieważne, i tak Cię kocham, pomimo wszystko <3
// tak, na angielski chodzimy se razem od 2007 roku. :*