tak.

jestem tu, tu gdzie jeszcze mnie nie było. jestem sama, tak sama jak dawno nie byłam

a nie,czekaj

czy to nie tak,że jednak każdy z nas sam, sam od narodzin do śmierci? czy to nie tak,że ci ludzie dookoła tylko niepotrzebnie odwracają uwagę? Po co stawiam pytania, skoro dobrze wiem,jaka jest odpowiedź?

początek nowego roku

poniosłam porażkę i nie umiem jej obrócic w sukces. Chciałabym napisać coś, co ma sens, ale nie umiem. Może mogę rozpocząć z czystą kartką ale ciężko samemu sie ogarnąć, że narzekanie nic nie da.

Żartuję. A troche nie żartuję. To notka testowa. Mam w końcu lapka, pierwsze co robie to ta notka, na szybko, bez notatek, tak jak powinno być. Wiesz,że każdą sytuację można przedstawić tak, że jest albo chujowo, albo mega na maksa? Nie musze nic nikomu udowadniać.

Tak. Tak czuję w serduszku, ale ludzie na zewnątrz są ciągle zainteresowani moim życiem. Ciężko mieć spokój w sereduszku i życzenie dobra kiedy ktoś chce Ci zaszkodzić, mimo tego że Twoje intencje są ok. To najcięższa lekcja - wybaczyć, odpuścić, kiedy inni nie odpuszczają.

Nie

Wcale nie o to chodzi. To ja nie umiem odpuszczać, zapominać, iść dalej

Zdjęcie z Izraela, gdzieśmy byli, nurkowali niedawno na rafach w Eljacie. Utwierdziłam sie w tym,że kolejne podróze to jedyne cele jakie warto sobie stawiać.

Nie wiem co czuję tak serio. Rozgoryczenie płynnie przechodzi w wdzięczność. Że mam swój pokoik, lapka, mogę robic muzykję, tak jak zawsze cjhciałam. Mogę pisać notki do mojego pamiętniczka codziennie, mogę odpalać 15 kadzidełek dziennie i nikt mi nie powie,ze mam żyć inaczej

Cześć

nie wiem jak zacząć

piszę, bo się trochę martwię

    o siebie,kurwa

Dobrze, że cie nie ma

więc mogę napisać

o końcu świata w Twoim pokoju

o lagach na wschodnim

 ostatni sylwester kiedy czekaliśmy na coś, co ma się nigdy nie wydarzyć

  a stało się trochę później z nowym tobą

masz twarz każdego z nich

i każdą z ich cech

Za każdym razem kiedy czuję się trochę bardziej samotna myślę, że mogłam mieć ciebie a ty mogłeś mieć mnie

i tak za każdym razem w samotności tkwię

pomiędzy pierwszym i ostatnim Tobą

dlatego,że nie mogę sobie wyobrazić jak to jest kochać kogos innego niz tych, którzy już byli?