jest na pulpicie natalki folder "obrazki rurzne" z którego natalka wybrała zdjęcie przypadkowe
tak, przypadkowe, i przypadkowo na nim jest Natalka i Radosław który nigdy się nie dowie ze jego oblicze jest gdzieś w internetach zamieszczone. Nawet go nie widać, to i dobrze
dziś pełnia, i nigdy mnie to nie dotykało, ale ostatnio mocno energetyczny czas to i czuję się inaczej, fakt. Pozwalam swoim demonom wyjść na powierzhnię - zapraszam zatem was wszystkie na scene, proszę się przedstawić
pierwszy wyjdzie demon wstydu, bo się wstydzi właśnie. Co nam powiesz SHY-de.mo?
nie wiem co powiedzieć, bo mnie nie słychać i tak, ale mam moc niebylejaką. Za mną banda moich kolegów którzy powstrzymują cię przed bliskością prawdziwą. Czy naprawdę myślisz ze nic sie nie zmieni, kiedy pokażesz swoje drugie, trzecie i piąte oblicze? sama przed sobą się wstydzisz tych bzdurnych myśli. Myśli oceniających innych, bo wiesz że i inni oceniają ciebie tak samo. Można je, owszem, pod dywan zamieść, ale czy to załatwia sprawę? Jak widzisz - ciągle tu jestem. Dobrze wiesz do czego służe. dla kogo służe? To już..bardziej skomplikowany temat, tam nie chcesz iść. Kiedy, że się posłuże najłagodniejszym przykładem żeby nie robić ci wstydu publicznie, wstydzisz się wyjść do ludzi bo syfy na twarzy, boś sie spasła średnio wesoło - to ja właśnie cię chronię, o pani! przed spojrzeniami które sama wysyłasz tam, a potem do ciebie wracają.
<ukłon>
cóż, na komentarze przyjdzie czas później albo nigdy drodzy państwo, tymczasem na scene zapraszamy demona dumy - proudly cunt, brawa!
Ahh, dziękuję, nie ma za co. pff. otóz moja droga, w zasadzie to wiesz, samo tak to wyszło, nie moja wina że się otaczasz dzbanami co, przepraszam najmocniej! chuja wiedzą. Pełne prawo przyznał Ci mój pan do tego, byś mogła czuć się ponad. Masz prawo! spójrz na nich - dzban na dzbanie. jakbyś nie chciała się ode mnie odżegnać to i tak z każdą radą idzie to poczucie...tak...lubisz to, wiem to! I to jest właśnie piękne w naszej demonicznej braci, że tak naprawde to wszystko jest piękne i potrzebne! No bo przyznaj, czy naprawdę chciałabyś stanąć w jednej linii z którymś z tych kmiotów którzy i tak nic nie rozumieją? Możesz tłumaczyć, ale prawdziwe zrozumienie jest dane nielicznym. A Ty, o Pani, owszem, włożyłaś piękny wysiłek żeby być tam gdzie jesteś. Nie udawaj zatem fałszywej skromności i uznaj mnie za swą integralną część, a bede Ci służyć, i to jak!
dzięki chuju, tu nawet nie ma się co pochylać, idziemy dalej bo kolejka jeszcze długa. Z nogi na nogę przestępuje demon złości, belzebozaur, witamy!
ha, siema! wiem, wiem, nie pasuje tu ni chuja, ale codziennie daje o sobie znać i ty kuuuuurwa dobrze o tym wiesz, bo cie wszyscy wkurwiają a jedyne co możesz zrobić to se przeklnąć czasem, kurwa! co by nie psuć swojego obrazu w swojej głowie. taaa, pozytywne gówno i tak dalej. a nie chciałabyś na przykład swojej kuzynce takiej buły porządnej zapierdolić? albo swojemu eks przyjacielowi powiedzieć " chuj ci do ryja i to nie taki jakiego bys chciał"? i dla beki czasem se śpiewasz popka jakieś chujoutwory a naprawde chciałabyś wykrzyczeć światu CO SIE KURWO PATRZYSZ? albo na grubej przewózce rozjebać komuś coś na ryju. Tak tak, współpracuje z rich_bastard i cie trzymamy w szachu od lat, chociaż tobie sie wydaje że możesz nam uciec. powiem kurwa więcej, im bardziej próbujesz, tym bardziej swoją pętlę zaciskasz. próbuj dalej, powodzenia!
dziekujemy, haha..ahhh..bulbo..co? nooo, dzięki, idźcie sobie. Czwarta w kolejce jest ewa i wiedz ewa, że cztery to moja cyfra jak nic, także mów szybciutko jaką masz misję, zapraszamy!
ah, natalko, łatwe to nie będzie, i pewnie wiesz że ten wpis zaledwie otrze się o istote problemu. Jestem tą demonicą w tobie która nie pozwola ci zasnać bez blanta, bez wina, bez szluga, bez telefonu, bez bodźców. Bo życie beź bodźców jest nudne, i mówie to tobie ja - ewa. A te sny kiedy wciagasz lajny po kryjomu przed ludźmi to przypadek, myslisz? Zapal sobie teraz petka i sie zastanów nad tym.
pewnie ci sie to nie spodoba, ale skoro juz mnie wywołałaś, to wiedz, że to wszystko ma większy sens niż twój ptasi móżdzek może pojąć. Musisz mnie w końcu zobaczyć, i dzięki że mnie zawołałaś razem z tym winem za dwa euro. Kiedy zrozumiesz, że to nie moja wina? To moja chora matka zainstalowała mi chory schemat. A jej jej matka, i tak sobie od pokoleń podajemy tez ciężar a tobie sie wydaje, że jestes kierowniczką swojego losu. Wiem jak często wywołujesz mnie w myslach - ahh, gdyby nie ewa... widzisz, gdyby nie ja to by ciebie tu nie było. Po to tu jesteśmy, żeby ci powiedzieć że sterujemy tobą zza kurtyny choć usilnie starasz się nas nie widzieć. Rób tak dalej a w końcu wszystko ci się na łeb spierdoli, powodzenia!
ewie dziękujemy, ewe tulimy i żegnamy. Ewa nie chce nas utulić, no ale cóż, nie tracimy czasu. O...czas?
Tak, cześć, to ja, time-waster. To nie ty mnie wymysliłaś, nie dodawaj sobie młoda, choć już stara krowo! Trzymam was WSZYSTKICH w szachu w moi drodzy, odkąd podzieliliście t e r a z na kawałki żeby się spieszyć do pracy i zapierdalać na cudzy sukces! Dziekuję! W chwale błyszczę, dzięki tym co mówią, że ja to pieniądz, jam jest cenny jak złoto i najdroższe klejnoty. i tak mogę mówić i mówić a wy będziecie spoglądali na zegarki co są mną, i oddajecie mi hołd w każdej s e k u n d z i e
dobra, spierdalaj. szósty demon atencji - atteo, prosze, zapraszam!
ahh, dzięki, all eyez on me! No cóz mogę rzec? Wiele mogę, bo same mądre rzeczy mam do powiedzenia. Razem z moim bratem, proundly_cunt sprawiamy że cie ludzie słuchają, czytają te twoje piękne wysrywy w necie. ojjj, przepraszam. Każdy z nas wie, że nas chcesz, i blichtru i sławy i bycia na świeczniku i tego żeby twoim chlopakiem był..
ajjjj przestań, nie rób mi wstydu!
dobra, shy-de.mo już mi mówił że się wstydzisz tego że się kochasz w znanych kolesiach chociaż chuja o nich wiesz. Prosta droga na szczyt, być u boku kogoś kto już sam cos osiągnął, co nie? I ja to szanuje, i tak trzeba żyć! Czasem powiesz jakieś z dupy hasło i Ci ludzie biją brawa. I ja to szanuje, normalna sprawa.
dobra, idź już sobie atteo, pogadamy później. Ktoś jeszcze został?
Ahh, wiadomo, demon lenistwa, na samym końcu, oczywista sprawa.
Dzie'obry, demon lenistwa z tej strony, troche niedocenianiy bo nie mam ksywy, bo mi sie nie chciało mysleć. Chyba nie muszę nic mówić, możesz sobie ze mną walczyć ale spójrz na stan pokoju w którym sie aktualnie znajdujesz i sama sobie reszte dopowedz. papa
no i co? tyle?
na to wygląda. Spodziewałam się jeszcze demona mówienia źle o innych, ale demon dumy powiedxiał mi, że są w tym samym orszaku, nie ma co się rozdrabniać. Tym oto sposobem zakończyliśmy przegląd demonów wewnętrznych. Nie ma póki co komentarza bo trzeba to jakos złożyć w całość, może przyjdzie czas żeby sie odnieść, a tymczasem, mili państwo - PEŁNIA! celebracja ciemnej strony księżyca którą każdy z nas w sobie ma! tak, tak! takze tańczymy razem z demonami, pod ręke z atteo, z ewą i resztą orszaku. Brawa dla moich demonów!
<brawa>
nie dodaje nowej foty, bo po co.
pelnia dwa miesiace pozniej, nowe miejsce. nowe zycie (tak to widze) ale jeden z demonow, albo moze : ministrów (jak powiedział pan Collins w swojej ksiażce "inner adventures") czuję się załośnie z tym wylewaniem się ludziom, zwierzaniem się z najbardziej abstrakcyjnych refleksji. Bo samotność - odgradzanie sie od ludzi odnotowano, owszem, i jest to w opozycji to prezentowanego przeze mnie poglądu XD że miłłość i wszyscy musimy się kochać, kiedy w dalszym ciągu stereotypy, w ogóle wpierdalanie się ludziom z buta ze swoją wizją świata to nie, natalia, tak to ty świata nie zmienisz.
skakanie po tematach, owszem, a wiesz że jedna rzecz na raz is the key, prawda?
Jednak jako swoje alterego rzucam hasło Entropia - może się chaos sam ogarnie.
może się najpierw sama ogarnę zanim zarzucę komuś bycie przegrywem. Co Ty na to Natalio.
Natalia się zgadza, ale..no właśnie..
na codzień to raczej piony ze sobą natalia zbija widząc jaki porogres jest czyniony, jak się nie wkurwia, jak się nie smuci, nie daje się prowokować i wyznacza granice. Ale czy to nie tak, że Natalii było paradoksalnie łatwiej wyhodować te cechy wychowując się w nieprzyjaznym środowisku?
hard to say.
mogłabym napisać dużo ale czuję opór przed żałosnym wydźwiękiem tego, co mogłłoby zostać onotowane. odgradzam się, zauważam brak spójności. jeszcze
24 WRZEŚNIA 2024
19 SIERPNIA 2024
22 MARCA 2023
9 STYCZNIA 2023
4 PAŹDZIERNIKA 2022
7 WRZEŚNIA 2022
4 WRZEŚNIA 2022
17 MARCA 2022
Wszystkie wpisyslaw300
1 dzień temu
Inni zdjęcia: ;) patki91gdMamy lipiec patusiax395... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24