zawsze jak czytam notke justyny t omysle o obozie bo ona ma godziny do odjazdu xD
hmm.. to teraz gdzieś jeszcze 109 godzin...
tylko... albo i aż.. ^^
i znowu bedzie jezioro,
pobódki o 7 rano
bieganie..
ale tez.. chodzenie do Wabędzia,
po cichu na lody do miłych pań w budce xD
bieganie boso po korytarzu xD
bitwy o telewizor z małymi xD
siłownia i potem relaks..
opalanie sie..
i kajaczki...
no i oczywiście stołówka ^^!
w tym roku też bedzie fajnie... ach tak!
zmęczylem sie dziś ^^!
Użytkownik neoxik
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.