Umiałbyś umrzeć za człowieka, który zabił Twoją matkę, ojca? 


O miłości zawsze dużo się mówiło, dużo się mówi i będzie się dużo mówiło.

Nic w tym dziwnego, bo każdy człowiek jest spragniony tego uczucia.

Chcę teraz napisać o tej najczystszej, najdoskonalszej formie miłości.

Tej bezinteresownej, bezgranicznej, często niezrozumiałej.

O tej, którą możemy obdarzyć każdego człowieka.

Nie jest trudno pokochać kogoś, kto swoim charakterem, czy sposobem bycia idealnie nam odpowiada.

Swoją rodzinę też na ogół kochamy - choć często zdarzają się konflikty, to jednak stanowią oni część naszego życia.

Ale czy umiałbyś znaleźć w sobie taką miłość, aby pierwszemu napotkanemu na ulicy człowiekowi powiedzieć 'kocham Cię'?

Bez względu na to, czy byłby, narkomanem, bandytom, czy Rumunem?

Pomyślisz może 'dlaczego mam kochać kogoś, kto rzuca mi błotem w twarz, poniża mnie, niewykluczone, że byłby w stanie mnie zabić?

Dlaczego miałabym kochać kogoś, z kim nic mnie nie łączy?'

A ja zapytam się 'dlaczego nie miałbyś go kochać?'

Każdy z nas ma swoje wady, każdy popełnia błędy. Niektórzy stoczyli się naprawdę nisko.

Ale nadal są ludźmi.



Aktualnie stoimy w miejscu. Tolerujemy innych, ale to wszystko. Nic więcej już dać nie potrafimy.

A może nie chcemy?
Ideały, wizje lepszego świata gdzieś się zatraciły. Dlaczego nie próbujemy już iść naprzód?

Dlaczego przestaliśmy szukać?

Jeśli chcemy coś zmienić, sami musimy się zmieniać.

________________________________________________________

- Jestem wierzący, ale nie chodzę do Kościoła. A Ty chodzisz?
- Tak, chodzę do Kościoła, bo choć uważam, że nie wygląda to do końca tak jak powinno,

to jednak jest to wspólnota ludzi.

To my tworzymy Kościół, to my jesteśmy dla Kościoła, nie Kościół dla nas.

Jeżeli chcemy coś zmienić, sami musimy się zmieniać.
Kochać, służyć, dawać świadectwo...
- Ja staram się być fer, choć wiem, że mam wady...
- Każdy ma wady  ale Bóg jest szalony  trzeba być szaleńcem, żeby kochać każdego z nas, pomimo wszystkiego, pomimo całego naszego brudu, grzechu.

A my mamy Go naśladować, błagać Go aby napełnił nas miłością, cierpliwością, pokorą.

I nieść to innym.
- ijjjjjjjj zatkałaś mnie teraz
- To właśnie jest Kościół  

__________________________________________

Wyobraźcie sobie świat, w którym wszyscy kierują się miłością. Tylko nią.

Rasa? Religia? Kultura? To już nie miałoby znaczenia, miłość niszczy wszelkie granice.

Oni żyją dla Ciebie, Ty dla nich.

To na prawdę byłoby piękne... Choć obecnie mało realne.

Nie zmieni się sposobu postrzegania świata wszystkich ludzi na ziemi.

Ale możemy pokazać, że to możliwe, dać świadectwo. Żyjmy miłością.

Let it Rain