Takie małe a daje tyyyle radości.
Ostatnie dni w Londynie. Trzeba dobrze wykorzystać ten czas i nie przejmować się pogodą, która niestety ostatnio nie dopisuje. Nie ma czasu na siedzenie w domu.
Jeszcze miesiąc wakacji, jedyne pocieszenie.
Siedzimy z Patrycją, która mi się tu gapi i podgląda co piszę (tak tak, kocham Cię bardzo, niech wszycy wiedzą). Czekamy na naszych chłopców i na Kate, która ma przyjść z Danielem. Dzisiejszy wieczór spędzimy w domu na oglądaniu filmów i... gotowaniu ;)
Inni zdjęcia: 😀 dorcia2700;) virgo123... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Końskie trzęsawisko bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24