1) "Miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną, nie wiem czym to było, nazywałem to >miłość<.. Szukałem ukojenia w niej każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy za nią cały świat "
2) ...i gdziekolwiek jesteśmy, patrzymy na to samo niebo .
3) kilometry bolą ;c
4) To uczucie bezsilności, kiedy za coś, co kiedyś mogłaś mieć za darmo, dziś oddałabyś wszystko..
5) I nadal głupia czekasz aż on odpisze , piszesz głupoty, udajesz, że wysłałaś coś przypadkiem. W sercu czujesz burze uczuć. Choć cholernie go kochasz nienawidzisz za to jak cię traktuje, że właśnie teraz go przy Tobie nie ma, a przecież obiecał, że będzie już na zawsze..
6) - Zabrakło mi odwagi by przyznać się do uczuć..
- I co teraz.?
- Teraz jest już za późno...
- Przecież jeszcze masz szansę podejść i &
- ...i przywitać się z jego nową sympatią..
7) I to uczucie kiedy chcesz coś komuś powiedzieć i wiesz, że nie możesz.
8) Teoretycznie nie chcę związków, miłości, zobowiązań, Ciebie, ale kiedy sobie pomyślę jak miło byłoby mi w Twoich ramionach, czy jak cudowne muszą być Twoje pocałunki - kłócę się sama ze sobą, bo z jednej strony są te ważniejsze priorytety, z drugiej niewyobrażalne pragnienie w stosunku do Twojej osoby.
9) Siedząc w nocy na parapecie myślała, czy chociaż raz dzisiaj o niej pomyślał...
10) -Tyle bym dała za to, żeby znów siedzieć z Nim na murku i znów mieć rzeczywistość całkowicie w dupie... -Ale wiesz...? -Tak, wiem, że jest wrednym, zachłannym kobieciarzem i skurwysynem. Ale jest też tym samym wrednym, zachłannym kobieciarzem i skurwysynem, którego wciąż kocham.