"Nie szkoda róż gdy płoną lasy"-ma pan rację!
"gdy weszła możliwość nowego leczenia odrazu pomyślałem o tobie" -(w sumie wcale nie jest takie nowe tzn to na h moze tak- takich trzeba mieć lekarzy(to będzie się spędziało w szpitalu dłuugie tyg. w ciągu roku)-to tak na marginesie
Ogólnie wdzięczna jestem za zainteresowanie.
Na prowadzącą nie mam co liczyć za każdym razem gdy u niej jestem na wizycie słyszę "Natalia! jest poprawa widzisz?" Moja odpowiedz która przy każdej wizycie ciśnie mi się na usta jest taka " Za cholerę nie widzę.Niby co się poprawiło?"Ale oczywiście odpowiadam grzecznie(Choć nie wiem czy kiedyś nie pomyślę na głos bo skoro jest tak dobrze to czemu ciągle mam zwiększane dawki leków?) Wg. niego " No Natalka jest kiepsko przyjmiemy Cie na oddział" Wolałabym inną ocenę sytuacji ale lepsza taka prawda niż ciągłe ściemnianie prawda?Wiem na czym stoję.
Za tydz. prokocim-kardiol. Jak mi się nie chcee!!!!!!!!! Co oni tam znowu wymyślą? Mam nadzieję ze pobyt się nie przedłuży bo ja wytrzymam tylko tydz(roboczy) hahaha nie no bez przesady.
Za 3tyg-prawdopodobnie strzelecka. Tutaj może byc problem bo oni są bardzo gościnni i nie pozbywają się pacjenta zanim się nim nacieszą-badania. W prokocimiu niestety też tak jest.
ferie mam już załatwione ... no i nawet tydz. po feriach też.
Z przedsiębiorczości zdaję jutro (nie mam żadnej oceny)
Jesli bym nie zdawała byłoby-nieklasyfikowana.
Ale w końcu byłam w szkole tylko coś ponad 40dni a to chyba cos tłumaczy?
Chyba bo niektórzy myślą że robię sobie wakacje-przykre
Aniuu W. Ty czarownico wygadałaś mi strzelecką... aa przynajmniej się zobaczymy xD taki jeden mały +
Dorotka też mówiła że mooże się pofatyguje :P
I po półmetku ... faajnie
I wzdychamy z Karoliną hahha
Przyjdzie taki i już nie ma spokoju!!!!
A już był ;P
Pozdrawiam