Byłam z przyjaciółką w macu na kawce karmelowej. mm
dostałam przedwczesny prezent osiemnastkowy, cóż za piękna bransoletka do mojej kolekcji przybyła :)
teraz szykuję się na siłownie-muszę poćwiczyć żeby tyle nie myśleć a się zmęczyć.
jest tak ciepło, tak świeci słońce że w ruch poszły okulary przeciwsłoneczne
wieczorem może pójdę pobiegać, zobaczę.
miłego dzionka babeczki :*