Twa nieobecność, jest najgorszą obecnością pustki, Brak ciepła Twych rąk, najzimniejszym dotykiem pragnienia... Nie widzieć Twych oczu, to jakby ujrzeć ciemność Nie myśleć o Tobie... Nie myśleć, nie czuć, to jakby nie istnieć Gdy Cię nie ma przy mnie, usycham Gdy jesteś...boję się Boję się przyznać sama przed sobą, że jesteś bliską mi osobą Boję się, ze jeśli Cię odrzucę Ty mnie opuścisz i nigdy nie wrócisz... Balansuję na krawędzi, Jeden niewłaściwy ruch i spadam...
Czemu taki wierszyk? Jakoś mi się spodobał:P
Ania, Ada i ja
Komentarze
~anusia Sam przeszedłeś operacje plastyczne ja jak zawsze naturalna :P