Jest ciężko .. nie powiem, że nie. Nie ma mnie juz u niego tydzień . Cały ten tydzień był przepłakany. Tak za nim tęsknię, ale trzeba się wziąść w garść.
Jutro szkoła. Cały kolejny tydzień zawalony sprawdzianami -,- ehh. Trzeba dać radę. krótki semestr więc do roboty. Moze jak będę chodziła do szkoły to zapomne o tej całej sytuacji, moze dni będą szybciej mijały...
31 marca wesele. Czekam z niecierpliwością, by znów się z nim spotkać <3