Ughh, chyba zjadłam dziś za dużo paluszków.. -.- Za to nie zjem kolacji i zjadłam 'lekki' obiad, więc jest ok! Daję radę, co mnie cieszy. Czwarty dzień diety. ; )
BILANS:
śniadanie: 2 kanapki z pomidorem
2 śniadanie: dużo paluszków -.-, troche pomidora
obiad: zupa kalafiorowa
podwieczorek: nic
kolacja: nic.
4 dzień bez słodyczy.
Dzisiaj na razie nie ćwiczyłam, ale wieczorem poćwicze.
ĆWICZENIA:
* 2 min. kręcenia biodrami
* różnego rodzaju skłony
* półprzysiady
* wymachy nóg na boki
* wymachy nóg w leżeniu z założeniem
* rozłączanie jednoczesne nóg w leżeniu
* rozłączanie pojedynczo nóg w leżeniu
* brzuszki
* ogólne rozciąganie.
Oby tak dalej, obym nie zawaliła. Jak na razie każdy dzień zaliczony! <3