Schudne, kurvaaa schudne !
Zrobiłam kolejny dzień a6w. Wszystko spoko, tylko mój brzuch stał się jeszcze większy, nei jak normalnie, a większy. Jeszcze musiałam teraz zjeść serek -.- nienawidzę mojego apetytu. Będzie zimno, trudno. Koniec z miejskimi. Spacer rano zawsze się przyda.
Teraz to rzeczywiście jestem ciekawa jutrzejszej wagi ! Jak mogę ?! ;/
Bilans :
śń. jogurt + wafel ryżowy
ob. jajecznica ( 2 jajka ) + pół kromki chleba
p : naleśnik z dżemem ---> wciśnięty przez mamę ! ;//
k : serek wiejski + pół kromki
Aktywność :
a6w
1 2 3 4 5
Odchudzanie :
2 3 4 5 6 7-nwm