photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MARCA 2010

blablabla

weźcie ode mnie ten magnes, który siedzi we mnie i coraz to częściej przyciąga dziwne, często niezręczne sytuacje. bo ja nie mogę spokojnie iść ulicą, zaraz dopada mnie dziwny koleś pytając o godzinę i wręczając podejrzaną karteczkę, która za moment okazuje się desperackim poszukiwaniem miłości przez wyżej wymienionego chlopaka. w moje ręcę trafiła karteczka, na ktorej widnial napis: 'szukam dziewczyny na całe życie' i podany nr telefonu. no spoko. wracać do własnego domu rowerem też nie mogę, bo w pościg za mną rzucają się podejrzane typy spod monopolowego. no cholera jasna. moglabym tak wymieniać bez końca. wyżej przytoczone sytuacje wydarzyly się w przeciągu ostatnich kilku dni. rowerowa ucieczka to incydent dokładnie sprzed chwili. nie lubię nudy, owszem. no ale bez przesady.

 

wmawiam sobie czasem. dość często. i coraz skuteczniej. a w glowie mam totalny mętlik. jak po praniu mózgu. które może i miało nawet miejsce ostatnio. to nic, nie pierwszy i nie ostatni raz przechodzę przez to samo. i poradzę sobie, żeby znowu wszystko moglo się zawalić. po raz 123456789101112131415161718192022. to trochę nieopłacalny interes. no ale czego się nie robi. podsumowując, musi się udać.

 

przede mną błogie póltorej tygodnia bez szkoły. ale nie cieszą mnie specjalnie nadchodzące święta. nie tym razem.

 

 

nikogo to nie obchodzi, a wszyscy wiedzą.