A jednak masz.
No cóż życzę Wam szczęścia. Z tamtą Ci nie wyszło, wróciłeś do mnie, ciekawe jak będzie teraz, wydaje mi się że to coś trochę poważniejszego. Nie powiem zabolało jak zobaczyłam Wasze zdjęcie. Kochajcie się, ale już powrotu nie będzie, już mam plan na siebie, Ciebie w nim nie ma.
Ale serio takie dziecko sobie wybrałeś? No to Twoja decyzja, ale tyle lat różnicy, no może jednak Wam się poszczęści.
A ja będę budować swoje szczęście sama :)