Piękne wspomnienia

Już miesiąc wakacji za nami. Jaki był ten pierwszy miesiąc? Cudowny. Zapowiadało się że będzie nudno, ale nie. Pojechalam do pracy z koleżanką, tym razem do Belgii. Jak zwykle na początku sie bałam bo wszyscy straszyli że ten szef jest okropny, no i jeszcze jak się dowiedziałam że będziemy mieszkać w pokoju z 3 chłopakami to byłam przerażona. Rzeczywistość okazała się całkiem inna, chłopaki były cudowne, super się z nimi mieszkało, tyle śmiechu z nimi było, a praca też była spoko, nie taki diabeł straszny jak go malują, szef też był nie taki zły. Bałam się że nie będę mieć dostępu do internetu, ale okazało się że chłopak z naszego pokoju ma modem,dzięki czemu mogłam mieć z Nim stały kontakt, no i tylko w naszym pokoju było TV. Mogłam zostać dłużej, alle chciałam zobaczyć się z siostrą i moja chrześnicą, których nie widziałam prawie 2lata. Ta mała istotka jest przecudowna, zakochałam się w niej, taka kochana i cały czas uśmiechnięta, moja cudna malutka Nikolka.
No i z Tobą jakoś lepiej mi się układa, nie kłócimy się, uczymy się rozmawiać ze sobą od nowa, bez żadnych spin, troszkę mnie zmartwiło co mi napisałeś przed wyjazdem, ale teraz wiem że to raczej była nieprawda, zmierzamy ku lepszemu i oby tak zostało.
To były fantastyczny miesiąc.