Chcę coś napisać, ale nie wiem od czego zacząć.
Zwykle mnie tu nie ma, bo nie mam czasu w końcu tyle już za mną. A za TRZY MIESIĄCE matura. Taak, ale co to dla mnie... Napewno wszystkiego się nauczę, yhym...
Zdjęcie ze spaceru w ferie (to był chyba jedyny dzień, kiedy wyszłam z domu, oprócz). Ale podoba mi się :) Jak sie w końcu ogarnę to będzie trzeba wziąć się za jakieś dobre robienie zdjęć, w sumie jedna sesja jest obiecana moim sylwestrowym przyjaciołom xd
Sylwester minął, zdjęcia są naprawdę mistrzowskie! Oczywiście autorstwa osoby z mojego zdjęcia ;D
Kamila z pozrowieniami, "Ona tańczy dla mnie" ;D
Potem studniówka, polonez i błąd przed samą kamerą. Ale dobre i to, że w końcu nie poszłam sama, calkiem pozytywnie było.
Ferie i po feriach. Wielkie plany na naukę. Efekt- tylko tknęte... Za to przez mojego kochanego braciszka mam faze na oglądanie "Skazany na śmierć" a miałam skonczyć poprzedni serial i się wziąc za czytanie książek, albo coś twórczego.
A teraz pasowałoby się strasznie sprężyć i zacząć działać. Prezentacj maturalna czeka z niecierpliwością.
Sama nie wiem co mam pisać tyle się dzieję, a w sumie nic konkretnego.
16 urodziny Gosi. Tydzień później jedziemy czy nie jedziemy?
I pytanie za tysiąc punktów co ja na prawdę chce robić?! Gdzie iść na studia? A nawet jeśli mam wizję i rzekome predyspozycje? To czy się dostane? Tak, napewno siedząc na photoblogu, facebooku i oglądając seriale ;/
Chociaż jedyne co marnuje czas, ale jest fajne to anonimowe forum. Poznanie ludzi, którzy mnie nie znają a po kilku zdaniach sami stwierdzają co w życiu powinnam robić. Dużo tych samaych stwierdzeń a ja dalej w kropce. Są też tacy, którzy inspirują mnie do nauczenia się perfekcyjnie angielskiego i niemieckieg. Ale kiedy oddalam się od tych wszystkich motywacji sama nie umiem ruszyć do przodu. Muszę słyszeć rzeczy które mnie motywują. Albo lepiej: "Nie zrobisz tego, nie dasz rady". Kiedy to słyszę rzucam wszystko i idę udowodnić "Co?! Ja nie zrobię?!" Chociaż nie zawsze ma to dobre skutki...
Praca za granicą? Pieniążki na samochód chętnie ;D moje audii A3? Raczej nie, ale no.
Może zacznę wydaweć pieniądze na gazety motoryzacyjne zamiast jedzenie? Trudna sprawa ;p
Ostanio mam dużo "moich mądrości"... Wiele tematów jest inspirujących. Wczoraj dowiedziała się, że mogłabym nieźle zarobić pisząc bloga dla nastolatek "jak żyć" xD
Jest tyle sytuacji i tyle przemyśleń. A jak mnie cieszy kiedy coś mi się uda, kiedy ktoś jest w jakiś sposób szczęśliwszy dzięki moim słowom, kiedy ktoś mnie posłucha. Dziękuję albo nie dziękuję, ale kiedy wiem, że miałam w to wkład i, że się nie mylę. To jest lepsze niż wiele przyjemności dotyczących bezpośrednio mnie. To taka radość! <3
Tak chciałabym wszystkim pomóc!
"Człowiek odnosi sukces, jeśli rano wstaje, wieczorem kładzie się spać, a w międzyczasie robi to, co chce robić"
-Bob Dylan
Ostatnio nawet kilka piosenke mi się podoba:
http://www.youtube.com/watch?v=bqIxCtEveG8
Może już czas...