photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 14 PAŹDZIERNIKA 2012 , exif
90
Dodano: 14 PAŹDZIERNIKA 2012

To co zdarzyło się wczoraj, czyli 12.10.2012 nie może pozostać bez śladu ;D

I tym razem mogę się cieszyć, że zdałam prawko, bo dzięki temu wydarzyło się co się wydarzyło...

Czwartek wieczorem dzwoni Monika, że jak mogłam się nie pochwalić, że zdałam. Od słowa do słowa umówiłyśmy się na piątek. Oczywiście moja kuzynka nie dość, że już drugi raz przynosi mi takie szczęście (ostatni raz Bartuś) to jeszcze babeczki <3

 

Więc dzięki temu znalazłam się na rynku. Idziemy sobie Floriańską i stoi kurtka w adidasie, taka coś jak ja bym chciała sobie kupć. Zatrzymuje się i mówię Monika wejdźmy na moment. Idziemy, idziemy kurtek nie ma, ale przechodzimy przez cały sklep a na końcu moje koszulki piłkarskie wisły <3 Oczywiście radość i zaczynam Moni opowiadać, że w takich grają piłkarze, że np ma z tyłu (i takie zastanowienie miałam już powiedzieć "Wilk", ale jednak powiedziałam...) Iliev. I nawijam...

Pogadałam i zbieramy się do wyjścia. Nagle staje jak wmurowana. Po prostu zaklęcie! Po mojej prawej stronie stoi mój piłkarz, stoi Iliev ;o ze swoim dzieckiem. Po prostu paraliż! Nie wiem czy mam stać, siadać, patrzeć, krzyczeć... W efekcie końcowem po przeprowadzonym monologu  patrząc na Monikę mówię idę! I podbiłam do niego. Podałam mu rękę< pogadałam (może coś zrozmiał) uśmiechnął się. Nie ważne, że szukałam i szukałam długopisu i tak skończyło się na tym, że podpisał się zielonym, podziękowała, podałam rękę i życzyłam powodzenia. I resztę czasu cieszyłam się jak głupia ;D to sprawia mi tyle radości, że nie wiem! Ci co mnie widzieli w tej totalnej euforii wiedzą dokładnie, a raczej uważają za nienormalną. Ale miłość to miłoś, nie ważne do czego <3

 

A sytuacja w busie kiedy wracałam w piątek do domu to już totalnie mnie rozbawiła. Do tej pory nie wiem o co chodziło. Stałam sobie zadowolona obok siedzącego gościa. I jedziemy, jedziemy. Przystanek przed moim docelowym nagle gość wstaje, przeprasz i mówi, żebym usiadała. Myślałam, że wysiada, ja nie usiadłam, bo już miałam wysiadać praie a ten stoi. Nie wiem dlaczego całą drogę jechał siedząc a przystanek przed moim gość nagle wstaje ustępując mi miejsca... Zadziwiające!

 

A dzisiaj:

"Ewa!"

"Twarz jest zwierciadłem duszy"

 

 

dostępne. W końcu tak to jest jak dzieciaki z całuśników zamieniają się w wstydliwe stworzonka...

 

Muszę czytać Ludzi bezdomnych i Mistrza i Małgorzatę i dużo... A ostatnio coś mam do książek o uposledzonych dzieciach...

 

 

`W sumie moja tęsknota z jazdami troszkę maleje...

 

Zdjęcie z pikniku lotniczego 01.09.2012

 

Już 20 mecz z Jagielonią na R22 ;D

 

"bo samotnie jest tak samotno" I.S.

Informacje o myshylove


Inni zdjęcia: Ehhh patusiax395O poranku :) halinamPleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114