Znalezionono wózek.
Porzucony na lotnisku w stolicy.
Wlascisciela prosimy o szybkie zgloszenie.
Albo niech pozwoli odprowadzic go na miejsce.
Bo wózek cierpi.
---
A. sama porzuca wszystko i izoluje sie od swiata.
A. nie poznaje sama siebie.
A. nie wie co sie z nia dzieje.
A. nie ma polskich znaków na komputerze i ja ta zlosci.
Jest ze mna bardzo zle.
I tak. Tu bede narzekac. Bo mnie boli. I nie mam juz sily.
Stracilam sens, Tato.
---
Rodzicielka wrocila. Cztery godziny opznienia lotu, ale juz jest. Cala i zdrowa. Niedlugo tydzien minie, jak juz jest.
Jedyna zdrowa czesc nadziei. Bo reszta juz zgnila.
Tak stwierdzilam, ze gdyby jej nie bylo, to juz naprawde nie mialabym po co zyc.
---
Chyba naprawde mam depresje. A nie chcialam w to im uwierzyc.
Zdaza sie?