Jakieś wczorajsze z Kuba:*.
Wczorajszy dzien spoko.Około 13:30 wbiłam do Angeli posiedialysmy obzarłysmy sie słodkim nic nowego haha i poszłysmy do jej Babci bo nas zapraszała.Posiedziałysmy tam godzinke i o 17:20 spotkałysmy sie z Kuba.Porobiłam im zdj bo oni chcieli i tez mam ejdno o ja ogolnie zdj nie chciałam.O 19 odprowadzilismy Angele i poszedł Kuba mnie odprowadzić. Poszlismy na cmentarz ale tak straszyło na prawde to tak szybko jak tam weszłam tak szybko wyszłam.I tak to pochodzilismy troche i elciałam do cioci.Dziś jestem chora -.- Wszystko mnie boli... Ale musze sie gdzies przejsc bo normalnie masakra.Ale to moze coś popołudniu z Kubą,.A do jutro musi mi przejśc chociasz troche.
Kucyssie<3