Wczoraj wieczorem jeszcze raz poszłam na spacer z Kuba:* Boże zeby to wszystkie jedzienie poszło w Cycki hehe.
Co dziś.Jestem juz po sniadaniu.Około 15 pojde sie przejść z Kuba a tak to nie wiem.Bolą mnie zeby a do detysty dopiero 4 stycznia -.-
Musze wziąść sie za mojego turbo kucyka bo dawno u nich nie byłam.Może sie wybiore jakoś w czwartek ale nie wiem.
Kucyssie<3