Hej Nelka! ;* Hahaha śmiesznie wtedy było ^^

Tyle było wyjazdów w kalendarzu i już wszystkie za mną. Dziwnie jakoś ale z drugiej strony się cieszę. Podsumowując był Paryż z klasą, otwarcie w Gdyni, koncert, ślub we Francji. Wszystko w sumie tydzień po tygodniu więc miałam wrażenie że ledwo wróciłam a znów trzeba było pakować walizki które zresztą jeszcze leżą nie rozpakowane w pokoju. Jakoś nie mogła się dzisiaj zebrać żeby je rozpakować... 

Dzisiaj już normlany dzionek w szkole. No może nie do końca normalny bo z 9 lekcji były tylko 4, za wszystkimi się stęskniłam no i dostałam dwa  cudne prezenty urodzinowe <30 Jejka dziękuję, dziękuję, dziękuję! Antyrama jest cudna nie mogę się na nią napatrzeć. Świetny pomysł dziewczyny miały ^^ Moje ukochane zdjęcia Marsiątek, Dean , Sammy i Cas, Cara, Emma, nasze zdjęcia (ahh ten Starbucks we Francji hahaha <3), nagi Jasen mrrr <3  a nawet cudny Rudzielec się załapł <30 No ciągle paraduję do pokoju to podziwiać hahah :D I jeszcze kolejna Marsowa bluzeczka do kolekcji drftgyhujikol <3 Nie no dziękuję jeszcze raz XOXO

Wynikiem wczorajszej weny w samochodzie jest pomysł który bardzo mnie się spodobał i miałam nadzieję , że spodoba się też innym i spodobał dużo bardziej niż myślałam. Od razu po szkole poszłyśmy załatwić pierwsze rzeczy ^^ Oj to będzie duża rzecz coś czuję. Jeśli wyjdzie tak jak mamy to ułożone w głowach to będzie zajebiście. Dajemy sobie czas do końca przyszłego tygodnia na zarysowanie całości i od kolejnego lecimy z gromadzeniem materiałów ^^ No cóż trzymam kciuki za całość i oby do wakacji i planów z Paryżem.... ;> 

Jutro już trochę gorzej bo pk z geografii więc idę się uczyć. No i aż 7 lekcji ;-;

Dawać mi daty dla Polski bo nadal nie mogę działać z Londynem -.-