Wreszcie w domku ^^
Wyjazd bardzo bardzo bardzo bardzo udany <3 Niedziela na odespanie, w poniedziałek poszłyśmy na krótki spacerek który zakończył się wycieczką na zamek gdzie jest tak cudnie że asdfghsafbnj *o* Klimat nawenował na coś nowego ^.^ W środę do Jeleniej. Wysiadamy z pociągu i pierwsze co się rzuca w oczy to kartka z glifami na słupie. Zaciesz na maxa ale idziemy dalej kolejne znaki Echelonu więc od tamtej pory oczy szeroko otwarte i już dzień zaliczony do udanych. Doszłyśmy do centrum miasta rzucają się na nas dwie Echelonki dfghjklsaldkijfhnamkl. Szybka rozmowa i zabrały nas do reszty ekipy którą wiadać na zdjęciu ^^ Nie ma tylko Patrycji bo zdjęcie robiła ;c Kaśka zmuł roku nie ma co <3 Hahahah teraz tylko się zgadać na kolejne spotkanie :3 W czwartek do Karpacza i na Śnieżkę. Zostałam ochrzczona przez Karoline mianem 'Człowieka Gór' Ahahaha nie no spoczko <3 Boski sapcer był ale i na maxa wyczerpujący. No ale w czwartek się cały dzień odpoczęło więc ok. Z zakwasami mogło być dużo gorzej xDD. No i w piątek wieczorem na autokar..Taaa... Zajebiste towarzystwo było -.-'' Ale przeżyłyśmy i od jakiś 2 godzin W DOMU *o*.
No a we wtorek kolejny wyjazd <3 Wreszcie wakacje bez siedzenia w domu ^^ Ciągle coś się dzieje omomomomo <3 Tylko muszę jeszcze najlepiej przed Gdańskiem do Modrzewia zajechać... Jakoś to zrobię. Nie wiem jeszcze jak ale jakoś xD. Może z poniedziałku na wtorek...
No i przyszły tydzień też zleci w tępie błyskawicznym bo scenariusz napisany więc zaczynamy nagrywać ^^ + Sara i Sandra + ognisko z chłopakami (czy coś w tym stylu) + Gdańsk. Sdfghjsklagsdhajklokdjfh <3
Dobra chyba idę odsypiać bo jutro Nela przyjeżdża xD