No to mój dzisiejszy brzuszek i outfit.
Przepraszam,że długo mnie tu nie było.
Ale miałam ciężki tydzień (psychicznie). Przed okresem byłam,więc wszystko jasne :DD
I od dzisiaj zaczynam takie prawdziwe odchudzanie! Tak jak rok temu,gdy schudłam ok. 6kg. I udało mi się utrzymać i nie przytyłam ;)
Bilans:
-płatki z mlekiem,brzoswinia,kawa
Ćwiczenia