Ładny brzuszek:<
Mam ochotę napisać notkę,ale sama nie wiem o czym...
To może napiszę o wszystkim,co mi przyjdzie do głowy?
Chociaż i tak to nikogo nie obchodzi..
Znowu zacznę od użalania się nad sobą.. Chciałabym mieć już tą piękną figurę,czuć się ładna,seksowna.. A nie być tą grubaską z której większość facetów się nabija. Wkurwia mnie,że rodzina i znajomi rodziców gadają tylko: "Alee Ty schudłaś!" ," Uważaj z tym odchudzaniem,bo popadniesz w anoreksję!" , "Się tak nie odchudzaj,bo te ubrania wiszą na Tobie jak na wieszaku!",itd. A to gówno prawda. A nawet jeśli dlaczego nie zauważają tego moi rówieśnicy? Czy dla nich będę zawsze grubaską? Chciałabym od jakieś chłopaka,np. z klasy usłyszeć: "Ale schudłaś" albo coś w tym stylu..
I to nie jest tak,ze zależy mi na zdaniu innych,tylko chciałabym chociaż raz od kogś z moim rówieśników jakiś komplement .. Czy to tak dużo?
Bilans:
-mały kubuś.
-2 kromki ciemnego chleba z szynką.
-kawa.
Potem idę na domówkę,więc tam na pewno coś zjem.
Idę chyba zaraz robić ćwiczenia,może się przełamię i spróbuje zrobić killera.
EDIT: Zrobiłam 21 min. killera,myślę że na pierwszy raz i tak dużo i 15 min. hula-hop