photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LIPCA 2015

Patrzę na poprzednie posty, minęły już ponad dwa lata od najgorszego etapu w moim życiu.

To śmieszne...

Jestem dokladnie w tym samym miejscu co wtedy, czując dokładnie to samo.

Znowu na własne życzenie i to jest w tym najgorsze.

Gdybym potrafił wszystko załatwic inaczej, rozmową, może wtedy jak i dzis nie doszło by do tego.

Moje życie stanęło w miejscu, a w pewnym momencie zaczęło spadać w dół.

Cigle szukam sensu ..

Chciałem Cię chronić przed światem, a zapomniałem przed samym sobą.

 

Nie zasługiwałaś na te frustracje, nie było mi lekko. Zawsze chciałem dla Ciebie jak najlepiej,

ale w pewnym momencie zacząłem ciągnąć Cie za sobą w dół.

Kochałaś mnie pewnie teraz nienawidzisz. Te przykre słowa i sytuacje były po to żebyś mogła

szybciej o mnie zaponieć. Gdyby tyko coś odpychało Cię ode mnie było by Ci łatwiej dla tego

tak to wszystko wyglądało.

Może jestem egoistą, ale zrobiłem to dla Ciebie...

 

Kiedy było dobrze to byłem, kiedy było zle mnie nie było.

Ty byłaś zawsze.

 

Boże jak bardzo chciałbym Ci to dać..ale jak to zrobić/ jak się zmienić? gdy nie umiem sam poukladać

swojego życia.

 

Nie chce Cię dalej w to ciągnąć bo widze jak Cierpisz.

 

Nie raz prosiłem Cię o chwile by złapać oddech, Ty mówiłaś ze za dwa tygonie możemy nie być tacy sami

nie chciałaś tego..Powiedz gdzie teraz jesteśmy...?

 

Czemu odzyskuje swoją wrazliwość dopiero gdy kolejny raz popełnie błąd?

Ciężko mi czasem okazać uczucia...

Ja zawsze chciałem Twojego szczęścia...w końcu zrozumialem ze nie mogę całe życie być dla Ciebie

jak kamień, TY też masz swoje marzenia, pragnienia i plany, które nie raz przekreślałem.

Czuje się bezsilny, tęsknie jak cholera i chciałbym Cie przutulić, ale dobrze widziałem  że nie będzie powrotu...

Choćbym chciał całym sercem nie mogę Ci tego zrobić..

Jeśli kiedykolwiek pomyślisz, że to co się stało zmieniło Twoje  życie na lepsze, jesteś spełnioną, szczęśliwą osobą

to wiedz, że właśnie tego dla Ciebie chciałem...

Może jetem jaki jestem, ale nigdy nie zrobiłem nic przeciwko Tobie i nam.

Mam gdzieś te wyjścia do klubów inne dziewczyny czy kolesi którym chodzi tylko o jedno...

Chciałem Cie przed tym chronić bo Jesteś taka sama jak ja masz te same wartości..

Pewnie przez to tylko Cię do tego zbliżyłem..

Mam nadzieję, że będziesz zawsze tą samą dziwczyną z tymi samymi wartościami i nie zrobisz czegoś czego 

będziesz pozniej żałować.

Nie mam serca z kamienia...Moje serce chce być przy Tobie, jednak rozum mówi, że zbyt wiele razy sprawiałem

Ci ból więc pora by dać Tobie prawo do tego czego tak naprawdę pragniesz.

Nie moge znalezć sensu, nie chcę rujnować Ci życia...Uwierz to jednyny powód.

Jesteś najwspanialszą osobą, którą znam..

Pięknie bylo z Tobą przeżywać wsystko po raz pierwszy.

Zasługujesz na prawdziwe szczęście.

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                                                                                                                                                   25.09

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika myku17.